Ten post powinien pojawić się już jakiś czas temu - przed całym boom halloweenowym, ale miałam w związku z nim mnóstwo fantastycznej roboty. Wstawiałam już efekt końcowy na facebook'u. Postanowiłam jednak pokazać Wam jak od kuchni wygląda moja praca. W związku z tym dzisiaj zapraszam Was raczej do oglądania zdjęć niż czytania.
Makijaż pierwszy powstał z myślą o Królowej Mroku, może trochę Złej Królowej z serialu Once Upon A Time. Pierwszy plan zajmują w nim klejone kamienie, zielony pigment i oczywiście szkło do paznokci o różnej wielkości. Najtrudniejsza była symetria! Jeśli kiedyś zachce Wam się odtworzyć ten makijaż - nie mówcie, że nie ostrzegałam ; ).
Drugi makijaż to demoniczny klaun? ;) Pamiętacie klauna z American Horror Story? Taka mała inspiracja ;) Oczywiście nie wykorzystałam do tej charakteryzacji żadnego sylikonu, farb - tylko kosmetyków użytkowych. Choć nie ukrywam, że po halloweenowej zabawie mam ochotę na zdecydowanie więcej...
Fajna trupia para? Pewno, że fajna ; ) Na koniec mój szybki halooweenowy makijaż w pracy ;)
Ps.: Do naszego asortymentu Paese dołączyły wykręcane Lip Crayony - mam zamiar zrobić Wam swatche ;)
Super! :) Demoniczny klaun świetny :) No i zazdroszczę Ci pracy, tez bym chciała przyjść w takim makijażu :D
OdpowiedzUsuń